Być może jestem nudna :D ale jak to już u mnie bywa w okresie przedświątecznym, odwiedziłam jarmark i zamierzam się tym z wami podzielić. ;)
Poprzednie opisane przeze mnie grudniowe jarmarki:
[PL / ENG] Katowicki Jarmark Świąteczny / Christmas Market in Katowice My Actifit Report Card: November - sprzed 3 lat;
[PL / ENG] Jarmark świąteczny w Katowicach (lepiej późno, niż wcale) / Christmas market in Katowice - to sprzed 2 lat.
Sprzed roku nie ma postu, zatem chyba nie byłam na jarmarku rok temu, co biorąc pod uwagę moją kondycję zdrowotną w ciąży, wcale a wcale mnie nie dziwi.
Maybe I'm boring :D but as it happens with me in the pre-Christmas period, I visited the fair and I'm going to share it with you. ;)
Previous December fairs described by me:
[PL / ENG] Katowice Christmas Market / Christmas Market in Katowice My Actifit Report Card: November - from 3 years ago;
[PL / ENG] Christmas market in Katowice (better late than never) / Christmas market in Katowice - this is from 2 years ago.
There is no post from a year ago, so I guess I wasn't at the fair last year, which, considering my health condition during pregnancy, doesn't surprise me at all.
Jak było w tym roku? Fajnie. Dość zimno, ale było to przyjemne uczucie: początek zimy, pierwszy śnieg, jest jakiś taki przedświąteczny entuzjazm w powietrzu. Nie tylko u mnie, bo na jarmarku były tłumy.
How was it this year? Great. Quite cold, but it was a nice feeling: the beginning of winter, the first snow, there is some pre-Christmas enthusiasm in the air. Not only with me, because there were crowds at the fair.
Bombel, który dzielnie odwiedza ze mną te jarmarki, jako już 3,5 letnie dziecko coraz więcej z tego korzysta. Do tego stopnia, że odważyliśmy się wsiąść na diabelski młyn i obejrzeć to wszystko z góry :)
Bombel, who bravely visits these fairs with me, as a 3.5 year old child is taking advantage of it more and more. So much so that we dared to get on the Ferris wheel and watch it all from above :)
Bombel nic a nic się nie bał. Ja zawsze na górze odczuwam delikatny niepokój, a już zwłaszcza przy ostatnim okrążeniu, kiedy karuzela zatrzymuje się, żeby wypuścić tych na dole, a ty sobie wisisz w tym wagoniku na samym szczycie. No ale, chcąc zapobiec ewentualnym lękom u Bombla, zagadałam go tak skutecznie, że sama też się nawet tak bardzo nie bałam ;)
Bombel wasn't afraid at all. I always feel a little anxious at the top, especially during the last lap, when the carousel stops to let those at the bottom out, and you're hanging in that carriage at the very top. But, wanting to prevent any fears in Bombel, I talked him through it so effectively that I wasn't even that afraid myself ;)
Z innych atrakcji to te małe instalacje za gablotką, do których należy podejść, wcisnąć duży czerwony przycisk i obserwować, co będzie się działo.
Other attractions include those small installations behind the display case, which you have to approach, press the big red button and watch what happens.
Jest też śpiący i chrapiący Mikołaj, którego absolutnie nie należy obudzić.
There is also a sleeping and snoring Santa Claus who should absolutely not be woken up.
Jak ktoś szuka bombeczki za 140 zł, to to jest dobre miejsce, aby takową nabyć.
If someone is looking for a bauble for 140 PLN, this is a good place to buy one.
Są też i pyszne pyszności. Takim zrobiłam tylko zdjęcie, ale kupiłam za to krówki wszystkich smaków. Były cytrynowe, truskawkowe, malinowe, chili. Były też rumowe i piwne, ale tych nie wzięłam. Nie zrobiłam zdjęcia, bo za szybko kupiłam i za szybko zjadłam :p
There are also delicious treats. I only took a picture of one, but I bought fudges of all flavors. There were lemon, strawberry, raspberry, chili. There were also rum and beer ones, but I didn't take those. I didn't take a picture because I bought them too quickly and ate them too quickly :p
Fajne zdjęcia jarmarku można też zrobić z naprzeciwka, ze szklanej windy supersamu. I stamtąd właśnie ktoś zrobił nam zdjęcie na diabelskim młynie. Zapożyczam.
You can also take some cool pictures of the fair from the other side, from the glass elevator of the supermarket. And it was from there that someone took a picture of us on the Ferris wheel. I'm borrowing this.