Zacząłem ostatnio się zastanawiać, że w perspektywie około 5+ lat zaczną się pojawiać przeróbki i usługi przerabiania tych nieszczęsnych "elektryków" z powrotem na powiedzmy "hybrydy". Czyli zabudowywanie w nich na stałe agregatów spalinowych, które by je zasilały nawet w trakcie jazdy. To będzie wynikać z nieopłacalności wymiany słabnących akumulatorów na nowe, przy jednoczesnym ciągłym wzroście cen wszystkich aut. Chociaż już taki kilkunastoletni "elektryk" nie będzie w stanie jeździć (lub tylko na kilkanaście kilometrów), to opłacało się będzie jednak zagospodarować skorupę i zmienić ją w coś użytecznego.
Tymczasem przyszłość już tu jest dzisiaj i są już nawet dostępne na rynku takie perełki jak duma norweskiej motoryzacji, elbil "Buddy" przerobiony całkiem na spalinowy z silnikiem z motocykla xD Egzemplarz z 2008 roku właśnie znalazł nabywcę za około 13 000 zł (ale nie mnie, ja mam passata w dieslu 😎).
W tym przypadku opłacalność przeróbki wynikała z tego, że te małe autka rejestrowane są jako "czterokołowe motocykle", a te zwolnione są z opłat drogowych (dość wysokich w Norwegii) oraz z okresowych badań technicznych (bardzo rygorystycznych, przy jednoczesnym wysokim koszcie usług mechaników pojazdowych). Ktoś zdecydował, że zamiast kupować do starego "Buddy'ego" nowy zestaw akumulatorów, lepiej będzie mu zainstalować silnik z motocykla :)
I recently started to wonder that in the next 5+ years, conversions and services for converting these unfortunate electric cars back into, let's say, "hybrids" will begin to appear. This means permanently installing combustion generators in them, which would power them even while driving. This will be due to the unprofitability of replacing faltering batteries with new ones, while the price of all cars continues to rise. Although already such a dozen or so years old ‘electrics’ will not be able to be drive (or only for a dozen kilometres), it will nevertheless pay to manage the shell and turn it into something useful.
Meanwhile, the future is already here today and there are even such gems available on the market as the pride of the Norwegian automotive industry, the "Buddy" elbil (EV) converted entirely to an internal combustion engine with an engine from a motorcycle xD A car from 2008 has just found a buyer for about $3250 (not me - I use VW Passat with diesel engine 😎).
In this case, the profitability of the conversion was due to the fact that these small cars are registered as ‘four-wheel motorbikes’, and these are exempt from road tolls (quite high in Norway) and from periodic technical inspections (very strict, with the high cost of vehicle mechanics). Someone decided that instead of buying a new set of batteries for the old ‘Buddy’, it would be better to install an engine from a motorbike for it :)