Ciekawy balon, w nieco już słabej kondycji, znalazłem ostatnio w domowym zakamarku.
Skąd znalazł się ten balon u nas w domu?
Ze szkolnego wydarzenia.
To ładnie, małe dzieci uczą w szkole, że Polska będzie bezgotówkowa.
Poszedłem do młodszego, sześciolatka pokazać mu balon (podpowiem Wam: lubi liczyć gotówkę, bawić się banknotami).
Przeczytaj, co tu pisze: PO-LSKA BEZ-GO-TÓW-KOWA DLA CIE-BIE...
"Nie dla mnie ta Polska" - odpowiedział po chwili ;)
Ciekawe, być może dzieci wiedzą co dobre.
P.S. Jakiś czas temu gość z Japonii powiedział, że to bardzo interesujące, że w Polsce wszędzie można płacić telefonem. W Japonii gotówka w małych sklepach jest normą - możliwość płatnością w nich kartą? Brak.