Ostatnio przeczytałem #102 - "Długa noc" - Wojciech Chmielarz

Mało kto z czytelników spodziewał się, że komisarz Jakub Mortka jeszcze powróci. Autor Wojciech Chmielarz zagadywany przez fanów, czy planuje kontynuację tej świetnej serii, wielokrotnie zaprzeczał. W piątej części "Cienie" wątki zostały zamknięte, a Mortka potrzebował długiego odpoczynku. Nie wiem co sprowokowało Chmielarza do zmiany zdania, dobrze jednak się stało, że komisarz Mortka powrócił.

Powrót na stołeczne ulice jest dosłowny, bo okazało się, że komisarz Mortka przez długie cztery lata nieobecności był oddelegowany do Agencji Unii Europejskiej ds. Współpracy Organów Ścigania, czyli Europolu w Hadze, gdzie gnuśniał zza biurkiem. Do kraju wrócił, żeby dowieść niewinności syna oskarżonego o zabójstwo kochanka. Tu dochodzimy do pierwszego zgrzytu, bo żyjący w bardzo wyzwolonym społeczeństwie Mortka ma problem z akceptacją orientacji seksualnej syna, mimo tego próbuje dowieść jego niewinności. Pomóc ma mu w tym Anna Suchocka "Sucha", która przez te cztery lata zaliczyła "kosmiczny" awans z aspiranta na podinspektora i dowodzi teraz wydziałem do walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw w stołecznej komendzie.

W feralny wieczór dochodzi do napaści na jedną z prostytutek, napastnik do niej strzelał. Kilka godzin później ten sam człowiek zabija inną kobietę. "Sucha" prosi komisarza Mortkę o pomoc w szybkim rozwiązaniu sprawy, bo morderca jest zdesperowany i gotów zabić znów jeszcze tej nocy. Mimo tego, że Mortka przez kilka lat był poza pracą w terenie to jego doświadczenie i intuicja są bezcenne. Z konieczności angażuje się w pościgu za mordercą.

Wątek homoseksualny może zostać odebrany za kontrowersyjny, moim zdaniem autor doskonale sobie z nim poradził, bardzo dobrze zobrazował dyskryminację z którą muszą się spotykać na co dzień osoby nieheteronormatywne. W szczególności ze strony najbliższych, nie chcę spoilerować, ale pewna rozmowa, którą Mortka odbył z innym ojcem geja doskonale odzwierciedla emocje i odczucia, które targają rodzicami w takich sytuacjach.

Jak zwykle Wojciech Chmielarz doskonale buduje napięcie, akcja jest porywająca i wciągająca. Ciekawe jest wprowadzenie nowych postaci policjantów. Zgrzyta mi tylko ten nadspodziewany awans Suchockiej, myślę jednak, że to taki mały prztyczek autora do tego co dzieje się obecnie w służbach mundurowych. Zakończenie daje czytelnikowi nadzieję na kontynuację, i nie zanosi się, że będziemy czekać cztery lata.