Cześć, wakacje miło mi mineły i spędziłem je u swojego kuzyna @peter.goki , pomagając mu w jego pracy. Bardzo miło wspominam ten czas, udało mi się również odwiedzić pare ciekawych miejsc w Krakowie oraz w okolicy, postaram się opisać wszystkie miejsca które były według mnie ciekawe oraz główne atrakcje. Przez pierwsze dwa tygodnie niestety bądź stety ciężko pracowałem wraz z kuzynem przez co za bardzo nie miałem czasu ani sił do oglądania czegokolwiek.
Co ciekawe na początku miałem przyjechać zaledwie na dwa tygodnie jednak jak zawsze się śmiejemy zostałem dłużej, o wiele dłużej. W tygodniu gdzie mieliśmy troszkę mniej pracy uznaliśmy, że to czas pojechać na termy.
Wybraliśmy się na termy Chochołowskie, po drodze wybraliśmy się odrazu do przydrożnej karczmy gdzie zjadłem łososia na glazurowanych warzywach, bardzo smaczny i przed termami fajny posiłek.
Po zjedzeniu obiadu wybraliśmy się odrazu na termy Chochołowskie, gdzie ludzi było pełno i znalezienie wolnego miejsca graniczyło wręcz z cudem, po chwili jednak coś znaleźliśmy. Na wejściu dostaje się opaskę, dana opaska symbolizuje kolor szafki, znajdujemy dany kolor, skanujemy swoją opaskę i przechodzimy do swojej szafki wciskąjąc ją a wcześniej skanując. Przesiedzieliśmy chyba tam cały dzień, pogoda nas obdarzyła bardzo fajnym słoneczkiem, udało wyjść się nam na pole i troche również posiedzieć w barze basenowym.
W następnym tygodniu również coś tam pracowaliśmy, udałem się na Barbie z swoją partnerką. Poszedłem z nastawieniem, że film będzie kiczowy, wyszedłem z jeszcze gorsza ocena. Film w które zostały włożone bardzo duże pieniądze lecz według mnie nie widać tego a film w sam sobie jest zbyt plastyczny. Oceniam go bardzo negatywnie i nie wiem co ludzie w nim widza, uwielbiam filmy które pokazują coś prawdziwego i posiadają jakieś urealnienie. Oczywiście uwielbiam Margot Robbie, ale sam zły patriarchat wykorzystuje kobiety, a mężczyźni spijają soki z ich ciężkiej pracy. Oczywiście robią to tylko dlatego, że są mężczyznami, gdyż oczywiście są przedstawieni jako kompletne debile, których przerasta przejście przez bramkę w lobby budynku. Spodziewałem się jakiegoś filmu przygodowego, a dostałem urojenia feministek na temat funkcjonowania świata. Oczywiście jest to tylko ogólna opinia a nie opinia która ma wpłynąć na innych, według mnie po prostu film jest przesadzony w zła stronę.
Niestety za wiele nie pamietam z tamtego tygodnia, wydaje mi się ze po prostu przesiedzieliśmy to w domu.
Na następny tydzień zaplanowaliśmy sobie że musimy odwiedzić jedno miejsce, dokładnie @krolestwo , okazało się że to super miejsce z wspaniałym człowiekiem @hallmann , nadal wspominam spotkanie bardzo miło i mam nadzieje, ze niedługo się ponownie spotkamy. Obejrzałem u niego muzeum złodziejstwa i fuszerki co ciekawe do dziś się z tego śmieje, i mnie bawi. Najlepsza historia jest o kablu oraz o powierzchniowym prądzie. Mam nadzieję, że nigdy cię to nie spotka więcej. No i tak siedząc w królestwie, @hallmann ,puścił mi vinyla, złapałem straszna ochotę aby w domu sobie posłuchać ale niestety nie mam tutaj w Krakowie gramofonu, wiec tylko kupiłem nowe płyty które są wspaniałe. Przynajmniej mam taką nadzieje, ponieważ nie otworzyłem ich a post pisze gdy wracam z magicznego miejsca którym jest Kraków.
Wracając w następnym tygodniu ponownie z @peter.goki wybrałem się nad soline, jechaliśmy co ciekawe w ciemno bez noclegu i szukaliśmy wokół całego jeziora, udało się nam co znaleźć w ostatnim momencie. Okazało się ze to najlepszy hotel, po tej części ktorej byliśmy jeśli chodziło o widok. Mogliśmy zobaczyć cały jezioro Solińskie. Na początku gdy przyjechaliśmy narzekał mój kuzyn, że on na rowerki nie chce, lecz po długich namowach w końcu się zgodził i udało się nam wypłynąć na jezioro. Na początku się stresował lecz po chwili gdy poczuł się swobodnie mogłem już nie słuchać jego gadania. Spędziliśmy całe popołudnie na jeziorze i czułem się wspaniale. Następnego dnia również popływaliśmy a stamtąd wróciliśmy prosto do Krakowa.
Co ciekawe po drodze jeszcze spotkaliśmy prawdziwe renifery.
A więc na podsumowanie posta, chciałbym w sumie opisać swoje vinyle które zakupiłem w sklepie Diguj To w Krakowie, bardzo klimatyczne miejsce, gdzie DJ przez cały czas gra, różne remixy czy też sam coś mixuje. Nadaje to bardzo duży klimat sklepowi, gdzie w sumie na Kazimierzu bardzo się to sprawdza, po przez pobyt w sklepie jakieś 30 minut przeszło ogrom ludzi, aż mi samemu było ciężko zrobić pare fotek czy tez nagrań sklepu.
A wiec, How to Dismantle an Atomic Bomb po polsku jak rozbroić bombę atomową. Album grupy U2 wydany w listopadzie 2004 roku, po okołu 9 miesiącach ciężkiej pracy zespół mógł wydać płytę, co ciekawe nie byli zadowoleni z rezultatów które im się udało osiągnąć.
W 2004 roku Lilywhite w dublinie dokładnie w styczniu przejął sprawy w swoje ręce, gdzie naprawiali album przez pół roku, BONO z U2 określił ten album jako pierwszy ich rockowy album.
Płyta jest bardzo tematyczna ponieważ są wątki w niej o życiu, śmierci, miłości, wojnie, wierze oraz o rodzinie. How to Dismantle an Atomic Bomb otrzymało generalnie bardzo wysokie i dobre oceny od krytyków, album osiągnął w wielu krajach 1 miejsce na listach sprzedażowych oraz uzyskał platynę w wielu krajach w tym i w Stanach, niestety w Polsce dostali tylko złotą płytę.
Co ciekawe album wygrał wszystkie 8 nagród Grammy w których zostali nominowani. Album był w całym 2004 roku czwartym najbardziej sprzedawanym albumem.
Drugą płytę jaką kupiłem to Depeche mode, muzyka dla mszy music for the Masses. Jest to szósty album wydany przez Depeche Mode. Wydany 28 września 1987 roku przez Mute Records, jedno z większych wydawnictw muzycznych.
Album był wspierany przez trasę koncertowa, która zapoczątkowała ich sławę w USA, gdzie wystąpili w Rose Bowl w Pasadenie. Nagrywany był od lutego aż do lipca 1987 roku. Album oceniam świetnie, według mnie również jeden z lepszych albumów tej grupy. Oczywiście nowe Memento Mori tez jest świetne, możliwe, że w niedalekim czasie zostanie wstawiony nowy post właśnie dotyczący tego.
W momencie dodawania zapomniałem o najważniejszym. Aktualnym hicie kinowym na który musiałem iść. Dokładnie Oppenheimer, film tak świetny, że aż zamówiłem sobie vinyl z soundtrackiem filmu. Jest śliczny, za półtora miesiąca będzie u mnie, nie mogę się doczekać.
Jeśli chodzi o fabułę, akcje, przedstawienie postaci i cały kształt jest świetny, Christopher Nolan przedstawił doskonały film, jeszcze lepszy niż ludzie mogli się spodziewać, według mnie 3 godzinny film który mógłbym obejrzeć kolejny raz i kolejny. Jest to jeden z filmów do którego wiem, że będę wracał.
,, Few people laughed, few people cried, most people were silent "
Największym zaskoczeniem był dla mnie koniec i w sumie zastanawiający na początku, gdy to Einstein dostał kartkę od Oppenheimera i dostał obliczenia, a sam Oppenheimer bał się, zniszczy świat, końcowo okazało się, że go zmienił nie do poznania na dzisiejszy czas, mamy bomby atomowe, wodorowe które w pewnym momencie mogą zniszczyć nasza atmosferę lecz nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, zawsze przy każdej bombie atomowej jest szansa ,,bliska zero’’ , że może nastąpić koniec świata i zostanie spalona atmosfera.
Gdy spadały krople deszczu w które patrzył główny bohater okazało się, że są to wybuchy bomb atomowych na całym świecie które zostały pokazane na końcu. Według mnie Christopher Nolan potrafi zagiąć tak historię, aby została do dziś w głowie. Jeśli ktoś nie był na filmie bardzo mu polecam aby poszedł na niego.
Sam Christopher co ciekawe kiedy Oppenheimer przemawiał i w momencie kiedy nastąpił błysk i twarze w jego głowie się rozpadały, dał w pierwszy rząd swoją córkę aby pokazać swoim widzom i światu to, że bomby atomowe mogą ranić bliskich i nie tylko wrogów. Bomba zrzucona na Nagasaki i Hiroszimę miała zabić wyłącznie 50 tysięcy osób zabiła blisko 400 tysięcy osób którą dotknęła choroba po promienna.
A wiec, dziękuje za przeczytanie mojego posta społeczność HIVE i zapraszam do komentarzy i małych dyskusji na temat wszystkiego co poruszyłem w poście.
Ps. @hallmann dziękuje za herbatkę na pewno wpadnę po raz kolejny oraz cały czas mam ochotę zagrać znowu w podrabiany bilard, oraz @peter.goki za wspaniały urodzinowy prezent w postaci 350 HIVE !!!