Minęły ponad dwa lata odkąd publikowałem na tym koncie, które w zamierzeniu miało być związane z moją książką o kryptowalutach. Szczerze jednak, nie miałem ani za bardzo pomysłów ani ochoty, żeby publikować w temacie krypto. Inne sprawy mnie zaczęły bardziej interesować, czym innym żyłem (i żyję). Nie jest tak, że przestałem się interesować tematem. Staram się trzymać rękę na pulsie, sprawdzam co jakiś czas informacje, dane i wykresy. Zresztą mam w krypto zainwestowane trochę pieniędzy, których nie zamierzam ruszać (połowa środków jest na wieczny HODL, reszta na długoterminową inwestycję z dopuszczalnymi wymianami w sprzyjających momentach), głównie jest to BTC, ale nie tylko. Ale już nie śledzę każdego artykułu, każdej nowinki, każdej istotnej opinii, jak to miało miejsce, gdy pracowałem nad książką. Ponadto uważam, że kurs bitcoina (za którym inne kryptowaluty tak czy inaczej wciąż podążają) stał się znacznie bardziej nieprzewidywalny. Analizy technicznej nie uważałem nigdy za złoty środek, ale mimo krytyki wielu „niewierzących” uważam, że w okresie, gdy rynek krypto tworzyła głównie „ulica”, ta metoda miała pewien sens i przydawała się, oczywiście przy dużym marginesie błędu. Jednak po wejściu na ten rynek inwestorów instytucjonalnych i powiązaniu rynku krypto z innymi indeksami, sytuacja się diametralnie zmieniła. Mimo wszystko widzę jednak długoterminowo pole do dalszych wzrostów ogólnie dla rynku krypto i w szczególności dla bitcoina i myślę, że HODL ma sens. Nie mam jednak za bardzo o czym tutaj pisać pod szyldem „Jak zarabiać na kryptowalutach”. Dlatego szyld ulega zmianie. Tomasz Waryszak, dzień dobry, miło mi :)
Znacznie więcej i częściej publikowałem na koncie @stafhalr, które zamyśliłem jako przestrzeń dla mojej fotografii oraz poezji i pokrewnych, artystycznych działań. @stafhalr zachowa swój charakter i będę na nim nadal publikował, jednak nie będę tam już umieszczał innego rodzaju treści, np. pamiętników czy rzeczy historycznych.
Moje zainteresowania są zbyt szerokie, bym je ujmował w jednym tylko koncie bez wprowadzania chaosu i tworzenia wrażenia „grochu z kapustą”. Wolę mieć do każdej tematyki osobne konto. Dlatego zupełnie innym kontem jest @dysydent, który pomyślany jest jako kontynuacja poprzednich blogów o tej nazwie, m.in. na Facebooku, gdzie został szybko uciszony przez cenzurę. Dysydent jest niepoprawny politycznie, mocno prawicowy (w sensie konserwatywnego liberalizmu) i nie każdemu musi się podobać. Jeśli lubicie moje wpisy na temat szeroko rozumianych spraw społeczno-politycznych to bardzo się cieszę, ale jeśli wolicie tego nie czytać, za to podoba się wam moja twórczość o bardziej neutralnym charakterze, to też jest mi niezmiernie miło i nie mam zamiaru epatować tym jako nierozdzielnym zestawem. Będę oczywiście dalej publikował na Dysydencie i zapewniam, że będzie ostro :)
Pozostaje kwestia konta @waryszak. Tutaj postanowiłem, że nastąpi zmiana i będę również tutaj publikował. Jednak nie o kryptowalutach, chociaż nie wykluczam, że może zdarzyć się wpis o takiej tematyce, ale zapewne nieprędko i raczej będą dominować inne wpisy. Tutaj będę prowadził, zapewne nieregularnie, zwykłego bloga o moim życiu, sprawach różnych codziennych, przemyśleniach powiedzmy bardziej neutralnych. @stafhalr i @dysydent będą kontami kreatywnymi, wymagającymi. Tam każda rzecz ma być dobrze pomyślana i opracowana. Tu będzie po prostu życie i sprawy ogólne. Być może również tematy czysto ekonomiczne przeniosę tutaj z Dysydenta, ale jeszcze to przemyślę. Projektem, który trafi tutaj z pewnością będzie kontynuacja prac nad wspomnieniami mojego dziadka – mam jeszcze do opracowania tom wspomnień z misji dyplomatycznej w Laosie.
Wreszcie zastanawiam się nad utworzeniem czwartego konta. Jeśli się na to zdecyduję, będzie ono dotyczyło gry Hearts of Iron, a w szczególności mojego submoda „Poland” do moda Millennium Dawn, nad którym pracuję od kilku lat w wolnych chwilach od pracy, obowiązków i wszystkich innych zajawek. Zdarza się że na całe tygodnie przestawiam się w tryb HOI i głównie tym zajmuję się w wolnych chwilach. Potem się tym męczę i na całe tygodnie czy miesiące całkowicie odpuszczam sobie temat. Praca nad submodem to głównie szukanie informacji przekładalnych na parametry w grze. Jacy generałowie byli w sztabie w poszczególnych latach, jacy politycy działali, jakie partie, jakie wydarzenia miały miejsce przez wszystkie lata od 2000 roku, jak wpływały one na ekonomię, politykę itd. To jest wspaniała gra, a w szczególności z MD, które zmienia ją w gigantyczny symulator geopolityczny. I tu będzie sporo miejsca, żeby po prostu dokumentować pracę, którą wykonałem i jeszcze będę doszlifowywać. Nawet jeśli nie będzie to popularny temat, to chcę to zachować na blockchainie. Problemem jest jedynie czas i jego wolne zasoby.
Zdjęcie poniżej jest w miarę aktualnym obrazem mojej osoby, zrobiłem je 1,5 miesiąca temu nad Skagerrakiem, gdy zwoziłem Jormundganda do Polski. Od tamtej pory jednak dużo się wydarzyło, również niektóre moje cechy fizyczne, o czym zapewne napiszę niebawem.
