Ostatnio często wracam do czasów Steemit, bo to największe odkrycie internetu. Kiedyś zapragnąłem, aby powstało tam coś innego niż zwykły artykuł. I tak pojawiło się pierwsze polskie e-czasopismo oparte o technologię blockhain. Jakie było? Co mi dało i czemu już go nie ma? Zapraszam do wspominek.
Lately I often go back to the days of Steemit, because it is the greatest discovery of the Internet. I once longed for something other than a regular article to be created there. And that's how the first Polish e-journal based on blockhain technology was created. What was it like? What did it give me and why is it no longer there? I invite you to reminisce.
Do powstania Gameeit zainspirowały mnie e-ziny z magazynu cd-action. E-ziny to właśnie czasopisma w wersjach cyfrowych. Były one dostępne na płytach dodawanych do fizycznych czasopism. Po co? Bo internet nie był tak rozpowszechniony w Polsce. Inny magazyn sprzedawał płyty ze zrzutkami ze stron internetowych. Może młode pokolenie tego nie zrozumie, ale mieliśmy internet na płytach! Chociaż to temat na inną historię.
I was inspired to create Gameeit by the e-zines from cd-action magazine. E-zines are just magazines in digital versions. They were available on discs added to physical magazines. Why they were there. Because the Internet wasn't that widespread in Poland. Another magazine sold discs with screenshots from websites. Maybe the younger generation won't understand it, but we had the Internet on discs! Although that's a topic for another story.
Okładka pierwszego numeru Gameeit odbiegała od ideału. Grafikiem nie jestem i dzisiaj pewnie zrobiłbym ją z pomocą AI. Jednak w tej prostocie był jakiś urok. Odpaliłem Corela, trochę darmowych grafik rodem z gier. Natomiast wszystkie screeeny były mojego autorstwa, więc sobie grałem i pisałem. A co do pisania, dzisiaj robię to lepiej. W Gameeicie pomimo korekt nie brakowało literówek. Uderzam się w pierś :)
The cover of the first Gameeit magazine was far from perfect. A graphic designer I am not, and today I would probably make it with the help of AI. However, there was some charm in this simplicity. I fired up Corel, some free graphics native to games. On the other hand, all the screeens were my own, so I played and wrote for myself. As for writing, today I do it better. In Gameeit, despite the corrections, there was no shortage of typos. I hit my breast :)
Natomiast okładka drugiego numeru spodobała mi się bardziej, chociaż nadal powstała za pomocą wyżej wymienionych metod. Sam magazyn był dosyć obszerny, jak na moje możliwości czasowe. Rozpływałem się nad trzecią częścią Forzy Horizon czy geniuszem Superhota. Wspaniałe to były (i nadal są!) produkcje. Ponadto zaprojektowałem coś na kształt prawdziwych stron z gazet. Dziś już widzę, że ściany tekstu niepodzielone akapitami kłuły w oczy.
On the other hand, I liked the cover of the second Gaming better, although it was still created using the methods mentioned above. The magazine itself was quite extensive for my time capabilities. I was melting over the third part of Forza Horizon or the genius of Superhot. Great were (and still are!) productions. In addition, I designed something like real newspaper pages. Today I can already see that walls of text not divided by paragraphs stung the eyes.
Trzeci numer zmienił się, co widać na pierwszy rzut oka. Ponadto jedna recenzja powstała spod pióra nowego redaktora – @michr93. No cóż, konta nie znaleziono. Odświeżona szata okładki zachęciła czytelników, a szczególnie entuzjastów kobiecego piękna.
The third Gameeit has changed, as can be seen at a glance. In addition, one review was written from the pen of a new editor - @michr93. Well, the account was not found. The refreshed cover design encouraged readers, especially female beauty enthusiasts.
A co się stało później? Spotkałem użytkownika, który zaproponował stworzenie blockchainowej redakcji. Zamiast e-zina miał powstać portal z newsami. A pojedyncze newsy miały pojawiać się również na blockchainie Steemit. No i tak powstała nowa wersja Gameeit. Tam też pojawiały się artykuły różnych autorów. A ja jawiłem się jako naczelny całego przedsięwzięcia.
Jednak gdy kilku osobom zależy na sukcesie, pojawia się presja czasu i to nas zgubiło. Jakoś tak się rozpadło i Gameeit po cichu odszedł. Dużo w tym mojej winy, po nie poświęciłem wystarczająco, aby to wszystko utrzymać w ryzach. Po pewnym czasie gameeitowego niebytu jeden z redaktorów zabrał sobie tokeny z konta po uprzednim power downie. No mógł chociaż uprzedzić, a najlepiej jakoś to sprawiedliwie podzielić.
No i rozpoczynając ten tekst miałem napisać, że Gameeit niestety nie wróci. Jednak tak mnie ta nostalgia wzięła, że nie wykluczam kontynuacji w formie e-zinu. Czas pokaże :)
And what happened next? I met a user who proposed creating a blockchain editorial board. Instead of an e-zine, a news portal was to be created. And individual news stories were also to appear on the Steemit blockchain. Well, that's how the new version of Gameeit was created. There, articles by various authors appeared. And I appeared as the chief of the whole enterprise.
However, when a few people care about success, there is time pressure, and this lost us. Somehow it fell apart and Gameeit quietly left. After a while, one of the editors took the tokens from his account after a power downturn. Well, he could have at least warned, and preferably somehow divided it fairly.
Well, and starting this text I was going to write that Gameeit, unfortunately, will not return. However, I was so taken by this nostalgia that I do not rule out a continuation in the form of an e-zine. Time will tell :)