O 10.00 obudził mnie telefon. Zwykle rano nie odbieram, ale ostatnio sporo zamawiałem przez Internet i nie byłem pewien czy coś nie miało przyjść kurierem.
– Halo...?
– Pan Hallmann?
– Tak.
– Dzwonię z Polsat News. Jak pan skomentuje słowa minister edukacji Barbary Nowackiej? Pewno pan słyszał.
– Szczerze mówiąc, to nie śledzę bieżącej polityki i nie słyszałem. A co powiedziała?
– Że obozy budowali polscy naziści.
– Serio? Nawet nie wiem jak można to skomentować.
– A nagrałby pan dla nas komentarz jako organizator German Death Camps?
– Mogę nagrać.
– To zaraz się skontaktuje z panem ktoś z Krakowa...
No i faktycznie kilka minut temu zadzwoniła dziennikarka Polsatu. Umówiliśmy się w KBK o 11.00. Nagrała kilka minut rozmowy, z czego ostatecznie w Wydarzeniach puścili kilka sekund. Jak zwykle zgubili jedną literę w HALLMANN. Ale jest progres. Ostatnim razem (w listopadzie 2020) podpisali mnie DAVID HALLMAN.
Efekt tej wcześniejszej pobudki (ostatnio zwykle wstaję w południe, bo chodzę spać o 4.00) był taki, że byłem nieco zmulony, ale miałem dodatkowe 2 godziny. A w zasadzie to 4, bo wywiad wymusił na mnie szybszy rozruch. Co zrobić z takim bogactwem czasu? Uznałem, że najlepiej wdrożyć plan reorganizacji kuchni.
Wspominałem o nim kilka dni temu. Myślałem, że trochę dłużej zajmie jego realizacja, ale Polsat trochę pomógł. Ostatecznie nawet nie potrzebowałem żadnej pomocy w przesunięciu dość ciężkiego stołu gastronomicznego. Nie uporałem się z wszystkim i wciąż wiele rzeczy wymaga poukładania, ale najważniejsze zostało zrobione.
Co się zmieniło?
- Stół przesunięty został w stronę okna i zasłonił go regał z herbatami, który wcześniej był obok szafy. Na jego miejsce postawiłem skrzynki. Weszły idealnie.
- Kosze na śmieci pójdą do łazienki, więc zwolniło się miejsce pod stołem obok lodówki. Zrobiłem tam miejsce na magazynowanie napojów i cukru.
- Air fryer jest teraz około mikrofali, a piekarnik wyleciał z kuchni.
- W efekcie tych kombinacji uzyskaliśmy jakieś 4 metry kwadratowe wolnej powierzchni. We wnęce można postawić stolik barowy z krzesłami.
Przez najbliższe dni pewno będę wszystko układał i szukał najlepszego miejsca dla poszczególnych rzeczy. Wiele jednak wskazuje, że obecny układ będzie lepszy od poprzedniego - tak jak poprzedni był lepszy od tego z 2020 roku. Praktyka pokaże.