Od momentu w którym odkryłem Hive (a konkretnie od momentu w którym odkryłem Steemit), zastanawiam się czy blogowanie można potraktować jako zajęcie które daje nam nie tylko satysfakcję, ale i wynagrodzenie. Czy Hive może być pracą dodatkową lub stałą pracą zarobkową? A jeśli tak, to jaki model biznesowy przyjąć? Jak wyglądałby biznes plan oparty o blogowanie? Co zrobić, a czego nie robić aby osiągnąć sukces? Jest wiele poradników które opisują Hive’a: jak założyć konto, jak kupić HivePower itd. Ale brakuje poradnika o tym jak blogować.
Tak jak bio-hacking pozwala nam czuć się lepiej, szybciej regenerować, być zdrowszymi, jednym słowem poprawić jakość naszego życia, tak hive-hacking może nam pomóc lepiej blogować. Jednak nikt do tej pory nie stworzył poradnika hive-hackingu.
Chciałbym tym wpisem rozpocząć dyskusję. Wymiana doświadczeń i opinii z pewnością wpłynie na rozwój polskiej społeczności Hive, co uważam za niezwykle ważne. Mam wrażenie, że nasza społeczność Hive jest wciąż mała, hermetyczna. Pod polskim tagiem #polish, od wielu lat obserwuję tych samych autorów. I bardzo dobrze, że jesteście! Stali bywalcy, wyjadacze! Mam nadzieję, że podzielicie się swoimi opiniami i doświadczeniami. Chciałbym abyśmy wszyscy blogując, czerpali więcej ze swojej pracy. Więcej radości i więcej HIVE’a – kryptowaluty, realnie wycenionej wartości. Mam też nadzieję, że w ten sposób przyciągniemy do HIVE’a więcej osób tak, jak możliwość zarabiania na YouTube przyciągnęła miliony na całym świecie.
A zatem pozwolę sobie postawić kilka pytań:
- Czy pisząc posty lepiej jest wynagrodzeniem zwiększyć 100% moc, czy też pozostawić opcję 50/50%?
- Czy warto dokupić HivePower?
- Czy warto komentować? Czy osobom komentującym warto dawać plusy?
- Czy i dlaczego warto plusować wpisy innych?
- Jak dobrać tagi i dlaczego to takie ważne?
- Czy delegowanie mocy ma sens? A jeśli tak, to kto komu może taką moc zwiększyć?
Te techniczne pytanie sprowadzają się do sedna: