W lipcu wsiadłem zaledwie 6 razy na rower, więc to bardziej rekreacja niż sport.
Szczególnie, że robiłem to prawie wyłącznie w niedzielę ;)
Niemniej wyszło średnio 37 kilometrów na jazdę, więc udało się pobić tegoroczny rekord przejechanych kilometrów w miesiącu. I raczej taki już pozostanie, bo do celu (czyli 1000) km mam już blisko.
Lipcowe lato okazało się dość łaskawe, bo jedynie raz musiałem wstać o 5:30 żeby przejechać we w miarę normalnych warunkach temperaturowych. Sierpień jest dużo gorszy, ale tutaj obrałem inną taktykę, o czym w kolejnym odcinku.
Statystyka rowerowa 2023:
01.2023: 0 km,
02.2023: 34,5 km,
03.2023: 103,65 km,
04.2023: 209,4 km,
05.2023: 171,05 km,
06.2023: 130,63 km,
07.2023: 223,51 km.
Łącznie 2023: 872,74 km
km/miesiąc 2023: 124,68 km
km/dzień 2023: 4,117 km