Kalafiorowa (też) zawsze dobra 🍲 😊

in #polish2 days ago

Odkąd pamiętam uwielbiam kalafior pod każdą postacią.
Wiele lat swojego życia byłam niejadkiem. Najpierw nic mi nie smakowało a potem nie myślałam o jedzeniu i nie miałam na nie czasu.
Można? Można!
Dopiero jak byłam w ciąży, zwróciłam uwagę na jedzenie a potem znowu mi przeszło.

IMG_20250103_145116.jpg

Więc wyobraźcie sobie radość rodziców kilkuletniego niejadka, kiedy poprosił o afciol.
Jednak nikt nie wiedział co oznacza to nowe słowo w moich ustach 🤣

Podobno po jakimś czasie mojego dalszego wybrzydzania przy stole i proszenia o afciol, zabrano mnie do sklepu, żebym pokazała co chcę zjeść.
I to był on - kalafior właśnie 🙂

IMG_20250103_145120.jpg

Mojej greckiej rodzinie bardzo smakuje zupa kalafiorowa z lanym ciastem, więc często ją gotuję w zimie.
Dodatek lanego ciasta do kalafiorowej to mój pomysł na greckiej ziemi. Ale pasuje na prawdę idealnie.

IMG_20250103_145143.jpg

Najpierw gotuję pokrojone warzywa: marchewkę, ziemniaki, korzeń pietruszki i selera, mile widziany jest również por.
Kiedy warzywa są już prawie miękkie dodaję różyczki kalafiora i gotuję całość aż wszystko będzie miękkie.

IMG_20250103_140213.jpg

Na koniec dodaję lane ciasto.
Mieszam widelcem jajka z mąką aż nie będzie grudek. Ciasto powinno być lekko lejące. Jeśli jest za gęste, dodaję odrobinę wody (można dodać mleko lub śmietanę).

Do wrzącej zupy wlewam lane ciasto przez widelec, którym cały czas ruszam na boki. Dzięki temu zabiegowi ciasto ścina się tworząc cienkie niteczki lub grudki.
Cała zupa zmienia kolor i staje się gęściejsza.

Jeszcze dużo poszatkowanej natki pietruszki i kilka kropli oliwy z oliwek w wersji wegetariańskiej.

IMG_20250103_140231.jpg

Smacznego!

IMG_20250103_145152.jpg

Zdjęcia własne by @grecki-bazar-ewy.

Sort:  

Manually curated by ewkaw from the @qurator Team. Keep up the good work!

Thank you very much 😊