Inflacja nie w ogrodzie - biodynamiczne uprawy roślin

in #polish3 years ago

Inflacja szaleje a banki ociągają się z podnoszeniem stóp % więc pewnie prędko szaleć nie przestanie. W takim otoczeniu człowiek zastanawia się ponownie nad szukaniem rozwiązań mogących chociaż częściowo pomóc uchronić się przed jej skutkami. Jednym z nich dla wielu osób może być ogrodnictwo.

Kiedyś napisałem artykuł o tym że coraz mniej osób w Polsce trudni się dziś uprawą własnych warzyw i owoców. Podczas częstych spacerów widzę z roku na rok, jak stare jabłonki uginają się co roku pod ciężarem jabłek, które spadają potem, gnijąc potem malowniczo na trawie. I to o ile oczywiście ktoś tych biednych jabłonek jeszcze nie ściął aby zastąpić je trawniczkiem w stylu amerykańskim i t(chuj)ą. Krzaki porzeczek, aronii innych, pełnią często funkcję ozdobną. Ogródków niema ew są ale bardziej w formie zielnika na natkę pietruszki czy innych ziół. Mało kto robi już własne przetwory.

Z jednej strony ludzie narzekają że wszystko drożeje z drugiej kilogramy zdrowej eko żywności, które maja na placu i kosztuja jedynie parę godzin przyjemnej pracy niszczeją. Czy więc wysoka inflacja i chleb po 10 zł w końcu sprawi że "zacznie się opłacać"?

Byłby to niewątpliwie jeden z nielicznych plusów wśród masy minusów jakie niesie ze sobą obecna sytuacja. Ludzie są dziś niestety tak oderwani od natury, że nie dziwi fakt iż byle zarazek medialny potrafi im zrobić wodę z mózgu. Kontakt z otaczającym nas światem roślin i zwierząt oraz praca w ogrodzie to moim zdaniem jeden z tych czynników, który leczy z dezynfekcyjnej paranoi czy też maseczkowej histerii.

Ja jak co roku oczywiście zacząłem się już przygotowywać do własnych nasadzeń. Dziś jest czas sadzenia pomidorów i papryczek do doniczek :) Dzień również jest nieprzypadkowy. Od kilku lat kieruję się już bowiem tzw kalendarzem biodynamicznym.

Jest to opracowany na podstawie obserwacji i badań kalendarz, który uwzględnia cykle przyrody i rytmy natury wynikający z faz księżyca oraz innych czynników. Więcej na ten temat pisałem jakieś 4 lata temu.

Dzięki niemu możemy się w łatwy sposób zorientować które dni są ogólnie korzystne aby rozpocząć siew a także wybrać takie dni w których roślina posadzona danego dnia wpasuje się w taki cykl natury który będzie sprzyjał rozwojowi określonej części rośliny. Dziś jak widać na screenie:

Zrzut ekranu z 2022-02-16 15-47-44.png

Jest ostatni dzień sprzyjający sadzeniu roślin których plonem ma być owoc. Jak to działa? Oczywiście do końca nie wiadomo niemniej wygląda to trochę tak:

Nasiona które znajdą się dziś w ziemi rozpoczynając swoja aktywność biologiczną i zaczną kiełkować i rozpoczyna się rozwój roślin. Każda roślina tego samego gatunku i odmiany, ma zbliżony do siebie cykl wzrostu to też kolejne etapy jej rozwoju rozpoczynają się po określonej liczbie dni.

W międzyczasie w przyrodzie występują złożone procesy oraz nakładające się na siebie cykle życiowe różnych innych organizmów. Są one uzależnione od pory roku i wielu innych czynników. Fazy księżyca oraz konstelacje astronomiczne jak udowodniono chociażby na podstawie badań nad księżycowym drewnem, mają duży wpływ na procesy zachodzące w roślinach. Każda roślina w trakcje rozwoju dostosowuje się też do otaczających ją warunków w zależności od tego jaka jest wypadkowa tych wszystkich czynników. Zależnie od faz księżyca astronomicznej konstelacji oraz pory roku, pewne cykle księżycowe maja większy wpływ na rozwój określonych właściwości rośliny. Badania nad tym dokonywane metodą porównawczą pozwoliły określić, które cykle sprzyjają więc temu że roślina musi poświęcać swoją energię na mocniejsze ukorzenienie się, które sprawiają że wyda ona bujniejszy kwiat, kiedy postanowi rozwijać bujne liście, a które dni sprawią że będzie miała ona dogodne warunki aby obficie owocować.

Dodatkowo właściwie wpasowując się w określone cykle przyrodnicze, jej rozwój przebiega w taki sposób, że jest ona właściwie przystosowana do niesprzyjających warunków i dzięki temu bardziej odporna na szkodniki oraz warunki pogodowe.

Zachęcam oczywiście do samodzielnego zgłębiania tematu i polecam uzbroić się na nadchodzący kryzys we własne ogródki ;)

Pozdrawiam

Sort:  

Ciekawe czy ceny boczku urosnom kłiiiii

ps. info o tym kalendarzu biodynamicznym jest świetne! Nie znałem czegoś takiego prędzej a hobbystycznie od jakiegoś czasu trochę wysiewam nasion ;)

ja korzystam z tego kalendarza : https://www.rytmnatury.pl/kalendarz-biodynamiczny bo w sumie zapomniałem podać linka a może się przydać.

!ENGAGE 100

There has already been too much ENGAGE today.

Electronic-terrorism, voice to skull and neuro monitoring on Hive and Steem. You can ignore this, but your going to wish you didnt soon. This is happening whether you believe it or not. https://ecency.com/fyrstikken/@fairandbalanced/i-am-the-only-motherfucker-on-the-internet-pointing-to-a-direct-source-for-voice-to-skull-electronic-terrorism

Od dłuższego czasu strasznie boli mnie to, że ludzie wycinają drzewa owocowe po to, aby potem kupować je w marketach od korpo... dla mnie to totalny absurd ;/
Świetnym przykładem są moje Michałkowice (część Siemianowic Śląskich), w których spędziłem większość swojego życia. Niegdyś na osiedlach było tam sporo drzew z owocami — Jabłoń, grusze, czereśnie (i to ta najlepsza odmiana) za dzieciaka co lato nie brakowało mnie i kolegą z podwórka świeżych owoców, zrywając je bezpośrednio z drzew. Dzisiaj niestety prawie wszystkie drzewa owocowe zostały powycinane, ponieważ ludziom przeszkadzały pszczoły, dzieciaki chodzące po drzewach i to, że zasłaniają im okna...

Mam nadzieję, że ludzie się opamiętają i zamiast sadzenia durnych drzew ozdobnych zaczną również powracać do sadzenia tego co przydatne ;)

A no to samo w mojej okolicy. Ale udało mi się uratować nieco nasion starych odmian i próbuję z nich coś wychodować ;)

There has already been too much ENGAGE today.

!ENGAGE 100