Panowie, nie możecie się tutaj bić! To Gabinet Wojenny!prezydent Merkin Muffley
kadr z filmu
Od jakiegoś czasu Rosja znów straszy Zachód bronią atomową, tak więc sięgnąłem po klasyczny film związany z tym tematem — Dr Strangelove, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem bombę. Tę czarną komedię wyreżyserował Stanley Kubrick, a jego premiera miała miejsce w 1964 r. Gwiazdą filmu jest Peter Sellers, który zagrał trzy role: płk. RAF-u Lionela Mandrake'a, amerykańskiego prezydenta Merkina Muffleya i tytułowego dr. Strangelove.
Warto tutaj zauważyć kontekst, w jakim powstał ten film. Zimna wojna trwała w najlepsze. W 1961 r. Związek Radziecki zdetonował Car Bombę najmocniejszy ładunek termojądrowy w historii. W kolejnym roku miał miejsce kryzys kubański i radzieckie rakiety znalazły się tuż przy amerykańskim terytorium, a w 1963 r. zastrzelono Johna F. Kennedy'ego. Powszechnie podejrzewano, że służby Związku Radzieckiego lub któregoś z krajów Układu Warszawskiego mogą być w to zamieszane. W różnych dziełach kultury, zarówno tzw. wyższej, jak i popularnej, widać strach przed wojną atomową. Dr Strangelove zdecydowanie należy do takich dzieł.
Po krótkim wprowadzeniu pokazującym tankowanie bombowca B-52 w locie, widzimy, jak znajdujący się w bazie lotniczej płk. Mandrake odbiera telefon od dowódcy skrzydła bombowego gen. Jacka Rippera z rozkazem ogłoszenia czerwonego alarmu i konfiskaty prywatnych radioodbiorników. Generał przekazuje też informację o wojnie. Baza zostaje odcięta od świata.
Akcja toczy się w trzech miejscach: we wspomnianej bazie, w Gabinecie Wojennym prezydenta Stanów Zjednoczonych i na pokładzie jednego z bombowców ze wspomnianego skrzydła. Widzimy reakcję na zagrożenie powszechną zagładą. Prezydent próbuje powstrzymać wojnę, którą rozpoczęto bez jego zgody i z jednej strony usiłuje odwołać rozkaz, a z drugiej zaprasza ambasadora Związku Radzieckiego i stara dogadać się z pijanym premerem tegoż kraju. Załoga bombowca z niedowierzaniem przyjmuje rozkaz (dowodzący samolotem maj. Kong zarzuca podwładnym niestosowne żarty) i rozpoczyna procedurę ataku. Płk. Mandrake po nieudanej przekonania gen. Rippera do odwołania rozkazu wysłuchuje jego opowieści o świecie, komunistycznym spisku, fluoryzacji wody i cennych płynach ustrojowych.
Nikt nie jest w pełni przygotowany na kryzys, jednak mało kto traktuje sytuację poważnie. Nawet te postaci, które zachowują się najlepiej odznaczają się pewną dozą tchórzostwa. Niektórzy jednak w ogóle pozwalają sobie zaszaleć, jak choćby wspomniany ambasador, który na wejściu poczęstował się wytrawnymi potrawami i cygarem. Wszyscy mają za uszami coś, co doprowadziło do obecnej sytuacji.
Przy okazji rozmowy z @wayward-dreams wspomniał o przypuszczeniachm że film powstał z inspiracji sowieckiej agentury wpływu. Jeżeli nawet tak było, to Kubrick jest subtelny, gdyż nawet i im się dostaje, a to, że Amerykanom obrywa się najbardziej można uzasadnić osadzeniem fabuły w Stanach i ich dominacją wśród postaci.
Już dawno chciałem obejrzeć ten film, dopiero teraz trafiła się okazja. Jak ktoś lubi czarne komedie i ma okazję urządzić sobie seans, to zdecydowanie polecam. Uważam, że film w pełni zasłużył, żeby zaliczyć go do klasyki kina.
Na koniec wrzucę taką piosenkę Toma Lehrera: