Ostatni dziennik ogrodnika opublikowałem dwa tygodnie temu i muszę wam powiedzieć, że były one w większości czasu tak nudne, że nie było, o czym praktycznie pisać 😕
Nudy!
Zdecydowaną większość czasu przez te dwa tygodnie poświęciłem głównie na szlifowanie pozostałych desek i kantówek. Szczególnie się z tym nie śpieszyłem, ponieważ nie widziałem potrzeby na "zajeżdżanie" szlifierki. Tak więc skrupulatnie dzień po dniu na spokojnie działałem w tym temacie.
Na moje szczęście, aby nie zanudzić się na przysłowiową śmierć z tym szlifowaniem, wpadały w międzyczasie inne drobne zadania takie jak naprawa sztalugi malarskiej, bramki zabezpieczającej, głośników w sali muzycznej (a konkretnie wtyczek) i inne drobne rzeczy, w których pomagałem w międzyczasie sprzątaczkom.
Pirograf końcem mojej nudy
Mimo wszystko te dwa tygodnie były dla mnie najzwyczajniej w świecie nudne aż do ostatniego piątku kiedy to miałem już skończone szlifowanie i zabrałem się za przyozdabianie donic wypalanymi wzorami pirografem (który pożyczyłem od przyjaciela Bogdana).
Planowałem to już od jakiegoś czasu, ale wpierw chciałem mieć w pełni zakończony temat szlifowania (a przynajmniej do momentu doniesienia kolejnych desek z własnych zapasów). Tak więc piątek był dniem ożywienia mojego entuzjazmu i z nowym zapałem zabrałem się za pierwszą donicę i próbne pierwsze wzory.
W pierwszej kolejności naniosłem na drewno szkic poprzez fioletową kalkę. Następnie delikatnie eksperymentowałem z kilkoma końcówkami, porównując efekt i komfort pracy. Poniżej finalny rezultat pierwszych wzorów (muszę ponownie zacząć nosić aparat sister do pracy, ponieważ zdjęcia tabletem wychodzą katastrofalnie...)
Jeżeli podoba Ci się to, co robię w Ogrodzie Młodzieżowego Domu Kultury, możesz wspomóc "Ogrodowe Rewolucje"symboliczną złotówką, poprzez portal https://zrzutka.pl/k5yub8 gdzie zbieramy fundusze na materiały takie jak:
- ziemia parzona (w ilości +20 ton!)
- kora drzewna
- nowe rośliny np. skalniaki
- nawozy
- narzędzia takie jak świder glebowy
- kamienie ozdobne
- kamienie podsypkowe
- itp. przedmioty i rzeczy, które pomogą nam w dalszych pracach.
Za wszystkie ewentualne datki serdeczne Bóg Zapłać!
Do zobaczenia w kolejnym Dzienniku!