Dzisiaj znowu mój rysunek na telefonie - paprotka. Rysunek może mało efektywny, za to bardzo ak na moje standardy pracochłonny - aż mnie ręka rozbolała od tych listeczków. ;)
Today, another drawing of mine on my phone - a fern. The drawing may not be very effective, but it is very laborious for my standards - my hand was sore from all those leaves. ;)
Sporo warstw, bo też tak trochę nakombinowałam tutaj, zwłaszcza, że dwie warstwy to czarne belki na górze i dole rysunku - ale tak wymyśliłam sobie to w ten sposób wykończyć.
A lot of layers, because I also overdid it a bit here, especially since two layers are the black beams at the top and bottom of the drawing - but that's how I came up with the idea to finish it off.
No i etapy powstawania rysunku: zielony szkic listeczków, zamalowane liście, dwa tła, dwie belki.
And the stages of creating the drawing: a green sketch of the leaves, painted leaves, two backgrounds, two beams.
