Z czym zwykle kojarzy nam się rozwój? Z drzewkami rozwoju, wspinaniem się na górę, zdobywaniem szczytów. Widać w tym myśleniu o rozwoju pewną specyficzną tendencję wskazującą na ekspansję, na naturalny fakt, że wraz z rozwojem rośniemy, zajmujemy coraz więcej, podbijamy. Czy to na pewno jest dobre? Czy rozwój musi być rozumiany w sensie przestrzennym jako zajmowanie coraz więcej przestrzeni?
Sądzę, że może być inaczej. Powinniśmy, a nawet możemy zdefiniować rozwój w sposób odwrotny – jako skupianie się, zwężanie, zbieranie różnych rzeczy w jednym punkcie. Powinnyśmy odwrócić drzewko rozwoju.
Wróg numer 1 - chaos
Uważam, że jednym z największych wyzwań filozofii fizyki naszego świata jest entropia. Entropia to miara nieuporządkowania układu. Druga zasada termodynamiki mówi, że jeśli układ termodynamiczny przechodzi z jednego stanu do drugiego, to entropia rośnie (czytaj się – rośnie „chaos”, rośnie rozproszenie.
I ten proces zwiększania się chaosu doprowadza ostatecznie do śmierci naszego ciała – kiedy organizm nie jest w stanie dalej utrzymywać statusu quo, przestaje aktywnie starać się być uporządkowany – wtedy właśnie następuje kres.
Przykładowo, drzewo poprzez spalenie zmienia stan, a popiół będzie bardziej nieuporządkowaną formą niż początkowe drzewo. Ta zasada może być stosowana do wielu rzeczy. W praktyce oznacza to, że cokolwiek wydarzy się samo, zawsze będzie dążyło do większego chaosu, większego nieuporządkowania. Chyba że dodamy czynnik zewnętrzny, jak wola.
Przełamanie instynktu
Jeżeli w naszym życiu rzeczy wprowadzają chaos, musimy je porządkować. Musimy dodać czynnik zewnętrzny – nasz wysiłek, naszą wolę, aby uporządkować jakąś część swojego życia, czy to chodzi o pokój, psychikę, czy relacje z innymi. Jeżeli entropia, czyli nieuporządkowanie, jest przez nas niechciana, to stan uporządkowania będzie przez nas oczekiwany. Będziemy dążyć do stanu uporządkowania. Jeśli nieuporządkowanie łączy się z rozproszeniem, to uporządkowanie będzie łączyło się ze skupieniem.
Myślę, że skupienie się, przełamanie tego co łatwe i instynktowne jest rzeczą prawdziwie ludzką, ponadzwierzęcą. Wkładamy wysiłek w porządkowanie swojej rzeczywistości, co nie jest rzeczą naturalną, spontaniczną. Potrzebujemy czynników zewnętrznych, aby porządkować siebie.
Wracając do drzewka rozwoju – pierwszym krokiem nie powinno być rośnięce na zewnątrz. Zaczynamy tą podróż z wieloma różnymi punktami, umiejętnościami, cechami, które są niespecjalnie połączone. Jesteśmy jak ziarna grochu rozsypane po stole. Jeżeli chcemy zminimalizować entropię, jeżeli chcemy pokonać chaos, będziemy dążyć do tego, aby te ziarna nie tylko połączyć, ale też uporządkować i zebrać w jedno miejsce, żeby nie były rozsypane.
Skup się, Człowieku!
W ten sam sposób myślę o pierwszym kroku rozwoju – rozwój wszechstronny, rozszerzanie umiejętności, ale skupienie się na porządkowaniu, szukaniu synergii, harmonii, zebraniu się w sobie.
Musimy zebrać się w sobie, skupić się. To ludzka rzecz, o której myślimy i wyrażamy się. Musisz skupić się, zebrać się na odwagę, na decyzję. Nie zaczynaj od zdobywania szczytów – najpierw uporządkuj swój plecak i upewnij się że nic co zabierasz ze sobą nie będzie sprawiać Ci kłopotów. Zacznij od w-zrostu w siebie.
Poprzednio
Inne posty z serii filozoficznej:
#6 Tensor, czyli o ukierunkowaniu życia - ze słowniczka rozwoju duchowego inżyniera
#5 Maksimum lokalne, czyli o planowaniu wyzwań - ze słowniczka rozwoju duchowego inżyniera
#3 Kiedy jest światło? - czyli rzecz o postrzeganiu czasu
#2 Jak uprawiać dualizm korpuskularno-falowy w swoim życiu? - czyli rzecz o obserwacji
W tym sezonie
Poniżej załączam listę tematów, za które chcę się zabrać. Jeżeli któryś Ci się spodobał, daj znać w komentarzu!
- ludzkość generatywna - jak to rozumiem, i czego potrzebujemy by stać się generatywni społecznie i gatunkowo
- szkice rozdziałów książki na bazie mojej wędrówki (tj.: zmuszenie się żebym zaczął w końcu pisać to co powinienem)
- zaległe relacje z kilku wycieczek
- Święta Mitologia - rozwinięcie kilku poprzednich postów o cnotach i okazjach do bycia lepszym na przykładach herosów greckich. Etyka Nikomachejska jest już na półce, czeka na swoją kolej
- kontynuacja słowniczka duchowego inżyniera (czeka: barycentrum, propagacja, cybernetyka)
- teologiczna interpretacja czasoprzestrzeni i energomaterii
- geometria absolutu - czyli jak narysować nieskończoność (do geometrii przejdziemy pewnie po rozbudowaniu Słowniczka, pewne pojęcia mogą się przydać)