9 dni do premiery

in #polishlast year

No i mamy już listopad. Pętla deadline'u zaciska się. No ale na razie prawie wszystko idzie zgodnie z planem. PRAWIE, bo wczoraj miksowałem "Na lipę słowiańską" i okazało się, że altówka jednak tam nie pasuje. A to oznacza, że trzeba dograć jeszcze jedną ścieżkę, żeby rachunek się zgadzał. Zresztą sam pewno jeszcze będę musiał dograć gdzieś swój wokal, ale na razie chcę od tego odpocząć i koncentruję się na miksie tego, co jest na 100% skompletowane.

Oprócz "Lipy" poustawiałem wczoraj również ścieżki w "Tańcach zapustnych". W sumie powinienem go wrzucić ostatniego dnia października, bo tematyka jest "dziadowska", no ale będzie dzisiaj... Muzyka jest inspirowana Kalevalainen sävelmä, czyli tradycyjną fińską melodią, do której śpiewa się Kalevalę.