Minęły dwa tygodnie. Reforma Królestwa postępuje, choć zdecydowanie za wolno względem oczekiwań. Oto co udało się zrobić:
- Ruszyliśmy z coworkingiem i rozwiązanie z kluczem na kod sprawdza się całkiem dobrze.
- Kupiłem 4 nowe stoliki. Zmieniło się ustawienie sali. Jest bardziej kawiarniane.
- 2 stare stoliki poszły do pracowni, więc w końcu mogłem zająć się jej reorganizacją. Okazało się to jednak dość czasochłonne. Ogólnie chcę tak wszystko ułożyć, by wykorzystać jak najwięcej miejsca.
- Założyłem grupę KBK na Meetup i jesteśmy już po trzech wydarzeniach. Na Otwartą pracownię nie przyszedł nikt, na Blockchainowy piątek dwie osoby, na Book Club jedna.
- Akcja na Facebooku przynosi coraz lepsze rezultaty. Zrobiłem nowe grafiki. Obecnie średnia ilość lajków pod postem to 24. W kwietniu było 11,9, w maju 18,9. Jest więc progres.
No dobra, pozytywy mamy za sobą, to teraz o tym co szwankuje.
- Przede wszystkim trzeba jak najszybciej ogarnąć wolontariat. Określić pola działania i zrobić jakiś nabór.
- @valueplan ociąga się z przysłaniem środków. To z kolei prowadzi mnie do przekonania, że być może sensowne byłoby złożenie własnego proposala. Najpierw jednak trzeba ogarnąć punkt 1, czyli wolontariat, zebrać ludzi i stworzyć jakiś sensowny projekt. Jeśli ogarnęlibyśmy to do września to mógłbym o tym powiedzieć podczas mojej prezentacji na HiveFescie.
- Wciąż nie mamy terminala. Umowa podpisana została 20 lipca. Teoretycznie Elavon ma miesiąc na dostarczenie urządzenia...
Na koniec o planach.
- Do końca lipca chciałbym się wyrobić z pokojem zagadek, tak by go przetestować na rocznicę śmierci. W najbliższym tygodniu większość czasu zamierzam poświęcić temu tematowi.
- Poza tym kontynuacja akcji na Facebooku, większa promocja na Instagramie i ogarnięcie wolontariatu.
KBK można wspierać: