Akcja Google trwa. Sporo osób odpowiedziało już na apel. W efekcie po blisko 2 tygodniach mamy 61 opinii ze średnią ocen 5.0. Wielkie dzięki! No ale im więcej, tym lepiej, więc zbieramy dalej. Jakby ktoś chciał pomóc w poprawieniu widoczności Królestwa, to można to zrobić tutaj.
Znacznie gorszy odzew jest na ten moment jeśli chodzi o Szkołę Bez Kresu. Po trzech tygodniach jest 0 zgłoszeń. W przyszłym tygodniu mam jednak spotkanie z nauczycielem historii z jednej ze szkół zajmujących się ED. Nie ukrywam, że pokładam w tym spore nadzieje. Jeśli nic z tego nie wyjdzie, to trzeba będzie się głęboko zastanowić, co robić dalej.
Na razie staram się reformować KBK na innych polach. Niewątpliwie krokiem do przodu jest zaplanowanie całego lutego już teraz. Mój wpis na ten temat nie wywołał dyskusji, więc proponowane w nim wydarzenia wpisałem w kalendarz KBK. Oczywiście będę wdzięczny za pomoc w ich promocji. Na dniach zrobię wydarzenia na Facebooku.
W środę przyszedł do KBK Łotysz. Jest to druga osoba, która zapukała w okno, bo zobaczyła plakat z napisem "ČAU LATVIETIS, NĀC PARUNĀT!" (Cześć Łotysz, chodź porozmawiać!). Może podobną kartkę powinienem wywiesić odnośnie edukacji domowej...?
Swoją drogą przybyło też Ukraińców, bo dowiedzieli się, że w KBK są @lekcje od jakiejś nauczycielki. Ostatnio na zajęcia przyszło nawet dwóch profesorów. Jeden od ubezpieczeń, drugi od odlewnictwa. Jakby ktoś chciał porozmawiać, to można dać znać.
Wiele wskazuje, że styczeń zakończymy na plusie. Czynsz nie został zwaloryzowany. Rachunek za prąd nie przyszedł, więc na ten moment udało się pokryć wszystkie koszty. Zebraliśmy 2830 zł 97 gr. Niestety obawiam się, że w lutym koszty przekroczą znacznie 3K. Tak więc, wielkie dzięki za wszystkie darowizny!
KBK można wspierać: