Sponsorem dzisiejszego odcinka jest Bombel, który ze skromną pomocą Mamy wykonał taką laurkę dla cioć z okazji zakończenia żłobka.
Śmieszna sprawa: laurka miała być zamiast kartki, wsadzona do tytki z kawą i czekoladkami. Niestety, mój mąż ma słuch wybiórczy 🤪 i zabrał rano do żłobka samą laurkę, bez słodkiego i ożywczego załącznika. Muszę więc zanieść do żłobka samą kawę i czekoladki, eh, a miała być taka piękna paczuszka 😂
The sponsor of today's episode is Bombel, who, with Mom's humble help, made such a card for her aunts on the occasion of the Farewell to the nursery. Funny thing: instead of a shop card, the card was supposed to be placed in a box with coffee and chocolates. Unfortunately, my husband has selective hearing 🤪 and in the morning he took only the card to the nursery, without the sweet and refreshing attachment. So I have to take only coffee and chocolates to the nursery, eh, and it was supposed to be such a beautiful package 😂