[PL/ENG] Dużo się dzieje \There's a lot going on

in #hive-134382last month

Dużo się działo przez ostatni czas ,i brakło czasu żeby usiąść na spokojnie i to wszystko opisać . Postaram się jakoś to w skrócie napisać .
Mój mąż wyjechał do Holandii tydzień temu . Przed jego wyjazdem udało nam się wybrać na grzyby i wkoncu udało się je znaleźć 😁 byliśmy bardzo szczęśliwi z tego powodu , ponieważ uwielbiamy zbierać grzyby .
Po wyjeździe męża przyszedł czas na wizytę u radiologa ,żeby sprawdzić czy nie mam raka piersi . Oczami wyobraźni widziałam już jak usuwają mi obie piersi i przechodzę kolejne leczenie onkologiczne . Tym razem los się do mnie uśmiechnął . Nie mam raka , mam tylko dwa małe torbiele ,także będę jeszcze żyć 😊😊😊
W piątek miałam spotkanie organizacyjnie na uczelni . Słuchając co Pan dziekan mówi zastanawiałam się co ja tu robię... Mój mózg nie przyswajał prostych informacji ,a ja chciałam studiować i zaliczać kolokwia oraz egzaminy ... No jak ? Uświadomiłam sobie ,że te moje zaniki pamięci mogą bardzo utrudnić mi studiowanie i tak naprawdę zwątpiłam w to ,że skończę chociaż pierwszy semestr .
W sobotę odbyły się pierwsze zajęcia . Nastawienie moje zmieniło się diametralnie ... Byłam bardzo pozytywna i poczułam jakby to naprawdę było , to miejsce gdzie powinnam być i dokładnie ten kierunek studiów jest dla mnie idealny .
W grupie jest nas tylko 8 osób 😁😁😁 . Od razu złapałam wspólny język z Karoliną , którą ja ogłosiłam naszym starostą 🤣🤣🤣, oczywiście powiedziałam jej ,że jej pomogę ,jeżeli będzie trzeba przyjechać coś załatwić na uczelni ,ponieważ ona nie mieszka w Częstochowie .
Miałyśmy już pierwszy , że tak powiem sprawdzian z technologii informacyjnej . Robiłyśmy to w dwie osoby . Karolina przejęła stery ,a ja mówiłam po kolei co ma robić . 😁😁😁
Dzisiaj miałyśmy pierwsze zajęcia z socjologii ...
Okazało się , że prowadzi je ... Dość wyluzowany ksiądz 😁😁😁 . Powiedział ,że jest z pod znaku Panny i lubi porządek , dlatego codziennie o 7.30 odkurza swój pokój 😁😁😁. Gdy tylko dowiedziałam się , że jest księdzem oraz ,że jest z pod znaku panny , pomyślałam o moim tacie który też jest z pod tego znaku . Moja wyobraźnia i analiza wszystkiego poszła w ruch i stwierdziłam , że los tak chciał i daje mi sygnały ,że tata jest gdzieś obok mnie.
Po śmierci mojej siostry , uporać się z żałobą, pomógł mi ojciec franciszkanin ,który uczył mnie Religi w liceum .... Teraz pojawił się ksiądz , a raczej ojciec zakonnik ...
To musi coś znaczyć ...

A lot has been going on lately, and there was no time to sit down and describe it all. I'll try to write it all down briefly.
My husband left for Holland a week ago. Before he left, we managed to go mushroom picking and finally managed to find some 😁 we were very happy about it, because we love picking mushrooms.
After my husband left, it was time to see a radiologist to check if I had breast cancer. In my mind's eye I could already see them removing both of my breasts and undergoing another oncological treatment. This time fate smiled on me. I don't have cancer, I only have two small cysts, so I'll still live 😊😊😊
On Friday I had an organizational meeting at the university. Listening to what the dean was saying, I wondered what I was doing here... My brain wasn't absorbing simple information, and I wanted to study and pass tests and exams... How? I realized that my memory lapses could make studying very difficult and I really doubted that I would even finish the first semester.
The first classes were held on Saturday. My attitude changed dramatically ... I was very positive and I felt like this was really the place where I should be and this particular field of study is perfect for me.
There are only 8 of us in the group 😁😁😁 . I immediately got on well with Karolina, whom I declared our mayor 🤣🤣🤣, of course I told her that I would help her if I had to come to the university to sort something out, because she doesn't live in Częstochowa.
We already had our first, so to speak, test in information technology. We did it in two people. Karolina took the reins and I told her what to do, one by one. 😁😁😁
Today we had our first sociology class ...
It turned out that it was led by ... A rather relaxed priest 😁😁😁. He said that he was a Virgo and liked order, which is why he vacuums his room every day at 7:30 😁😁😁. As soon as I found out that he was a priest and that he was a Virgo, I thought of my dad, who was also a Virgo. My imagination and analysis of everything went into motion and I concluded that fate had willed it so and was giving me signals that my dad was somewhere next to me.
After my sister died, a Franciscan father who taught me Religion in high school helped me cope with the grief .... Now a priest appeared, or rather a religious father ...
It must mean something ...

Zapomniałam napisać , że od poniedziałku miałam bardzo silne bóle dolnej części pleców. Chodzić ledwo mogłam ,czułam się okropnie . Po pracy od razu siadałam na sofie ,albo się kładłam i ogrzewałam plecy poduszką elektryczną . Dziś ciągle mnie boli ,ale już nie tak mocno jak wciągu tygodnia . Mam nadzieję ,że to minie ,i będę mogła normalnie funkcjonować .

I forgot to write that since Monday I had very severe pain in my lower back. I could barely walk, I felt terrible. After work I would immediately sit on the sofa or lie down and warm my back with an electric pillow. Today it still hurts, but not as much as it did during the week. I hope it will pass and I will be able to function normally.

Sort:  

Dobre wiadomości aż miło czytać

Oby znów się nie odwróciło i przyszły same złe wieści

Sending Love and Ecency Curation Vote!
Follow Ecency's curation trail to earn better APR on your own HP. : )

Manually curated by ewkaw from the @qurator Team. Keep up the good work!