Przechodziłem tą trasą dzisiaj dwa razy wpłatomat-kantor-znów wpłatomat.
Podobno niszczejące nagrobki straszyły na tym cmentarzu wcale nie tak dawno, dziś został zdewastowany budynek kaplicy i kilka płyt, w renowację o której pogłoskę słyszałem niezbyt chce mi się wierzyć.
Największą zmianą była tu wycinja drzew.